Nowy Jeep Wrangler debiutuje w Los Angeles

Innowacyjne mild-hybrid
Chociaż nie nastąpiła żadna rewolucja w wyglądzie Jeepa Wranglera, to prawdziwa magia zadziała się pod maską – nowy Jeep Wrangler zostanie wyposażony w mild-hybrid. Rozrusznik zintegrowany z alternatorem, niewielka bateria i 48-voltowa instalacja pozwolą na poruszanie się w trybie czysto elektrycznym przy niewielkich prędkościach – dodadzą nam też mocy podczas wyprzedzania.
Niezastąpione 4x4
Pod maską Wranglera kolejnej generacji znajdziemy silnik benzynowy w postaci 3,6-litrowego V6 z rodziny Pentastar albo diesla 3.0 CRD V6 o mocy 250 KM, dobrze znanego z Jeep Grand Cherokee. Napęd 8-biegowy na tylne koła z możliwością dołączenia "na sztywno" przednich to nie jedyna opcja – dostępna będzie też jazda w trybie 4WD Auto, czyli z automatycznym aktywowaniem 4x4 w trudnych warunkach, na przykład na śliskiej nawierzchni. Prawdopodobnie nie zabraknie też reduktora i blokady rozdziału mocy na wszystkie koła.
Nowości w wyposażeniu
Nad głowami oprócz dachów w wersji materiałowej i twardej, demontowanej, będziemy też mieli do wyboru materiałowe, elektryczne składane oraz materiałowe z odsłonięciem przestrzeni nad podróżnymi, bez składania całego dachu. Wśród nowości w wyposażeniu wiele udogodnień na co dzień – LEDowe oświetlenie, bezkluczykowy dostęp i uruchamianie auta, a także system multimedialny z obsługą Android Auto Apple CarPlay.
Premiera nowego Wranglera w Los Angeles już 29 listopada.